Miałam przyjemność spędzić ostatnie wakacje w tej jakże przepięknej miejscowości. Trudno jest odmówić Orebićowi uroku. Portowy klimat czuć na każdym kroku. Jest to spokojna miejscowość z pięknymi plażami. Polecam wypożyczenie łódki i zwiedzenie pobliskich wysepek. Dla odważnych proponuję wejście na górę św. Eliasza, ale ostrzegam należy się bardzo dobrze przygotować ponieważ góra ma opinię bardzo zdradliwej i niebezpiecznej. W okolicy warto również zwiedzić Korcule i Dubrownik, który znajduje się jakieś 2 godziny (100km) od Orebica. Polecam wszystkim ceniącym spokój i pragnącym spędzić wakacje w klimatycznym miejscu.

Byłem ze swoja narzeczoną w Obzorze, mieliśmy wynajęty apartament, super okolica, fajne delfinarium i super plaża, bardzo dobre i niedrogie jedzienie w pobliskich barach i tawernach których tam nie brakuje, polecam dla młodych ludzi..

Niewątpliwie jest to jedna z najpiękniejszych miejscowości w jakich przyszło mi spędzać wakacje w Chorwacji. Baska Voda jest małym miasteczkiem na Riwierze Makarskej. Przepiękne widoki, czysta zagospodarowana plaża, mały port, przezroczysta woda. Czego więcej trzeba Gorąco zapraszam do wypoczynku w Baszkiej Wodzie!

Lublana to moja "mała miłość". Jest to dla mnie najpiękniejsze i najbardziej urokliwe miasto w Europie, a widziałam większość europejskich miast. Zachwycił mnie potrójny most z białymi kolumnami, most ze smokiem, piękne białe krużganki, gdzie odbywa się codziennie targ miejski ze świeżymi owocami, pamiątkami, a w niedzielę jest targ staroci, mnóstwo barokowym i secesyjnych kościołów oraz ruiny starożytnych murów miejskich, bowiem miasto zostało założone przez legiony rzymskie. Lublana ma przepiękną promenadę nad rzeką Lublanicą, na której przycumowane są stateczki, na których są urokliwe restauracyjki. Wzdłuż całej promenady są knajpki, bary, pizzerie, gdzie można smacznie zjeść, posłuchać muzyki napić się słoweńskiego piwa (polecam Lasko) oraz idylliczne wierzby płaczące. Przy głównym moście w epicentrum miasta jest pomnik słynnego słoweńskiego pisarza France Preserna, przy którym zbiera się młodzież i na ten pomnik patrzy inny pomnik otóż jego ukochanej Julii Primić, co tworzy romantyczny klimat. Będąc w Lublanie warto zobaczyć miejski plac z fontanną, bajkowy park Tivoli oraz wybrać się na plac uniwersytecki oraz wspiąć się na zamek, z którego rozpościera się przecudowny widok na całe miasto i Alpy. Lublana żyje, jest w niej wiele muzeów, happeningów ulicznych i koncertów. Polecam to miasto wszystkim!!!

jedyna wada to pogoda, bowiem w ciągu jednego dnia, a raczej godziny jest upalne słońce, wiatr, mały deszczyk i znowu słońce. A i generalnie Lublana to bardzo bezpieczne miasto, można spokojnie zostawić otwarty samochód, jedyną rzecz jaką kradną są PARASOLKI :-)

miałem okazje byc w tej miejscowosci, korzystałem z urlopu w osrodku naturystycznym, ogólnie jestem zadowolony z pobytu, miasteczko nieduze, każdy znajdzie cos dla siebie, plaża bardzo ładna idealny na spacery deptak a i dla zwiedzajacych nie zabraknie atrakcji np. kościól Sw. Marcina.. pleacam dla osób starszych.

Przy okazji pobytu w Trogirze mieliśmy przyjemność zwiedzić Split. Jest to drugie co do wielkości miasto w Chorwacji będące jednocześnie znaczącym portem na wybrzeżu adriatyckim. Największą atrakcją turystyczną tego miasta jest pałac cesarza Dioklecjana (III-IV wiek) założony na planie rzymskiego obozu wojskowego (ok. 150 na 190 m) z murami i wieżami, który został wpisany na listę dziedzictwa kulturalnego UNESCO. Warto zatrzymać się w jednej z kawiarenek przy promenadzie na kawę lub prosek. :)

witam, miałem okazję odwiedzić ten kurort kilka lat temu z rodziną, godne polecenia dla rodzin z dziecmi, mieszkalismy w hotelu blisko plazy która była bardzo szeroka i czysta co bardzo nam sie podobało.

byliśmy z mężem w 2007 roku w hotelu w tej miejscowości, bardzo blisko Dubrownika, urocze malutki miasteczko, cisza i spokoj

urokliwe miasteczko, przepiękna okolica, bardzo ładna plaża, polecam dla turystów ceniacych spokoj..

bardzo ładna wyspa, miałam okazje zwiedzić ja z grupą znajomych, zarówno dla wymagających klientów jak i o skromniejszych wymaganiach, piekna niepowtarzalna linia brzegowa(w kształcie rogu)

byłem dawno temu w Albenie jeszcze z rodzicami na wczasach i ostatnio 2 lata temu z żona - miałem porównanie, masteczko bardzo sie zmieniło oczywiscie na plus, można powiedziec teraz ze to mini kurort, dużo hoteli i turystów, polecam dla osób szukających rozrywki oraz dla rodzin z dziećmi..

Miejscowosc bardzo czysta ,przyjazna dla turystow.Polecam każdemu wymagającemu kientowi.Miszkałem w Hoteju Adria -jedzenie wspaniałe baseny czysciutkie sauna do dyspozycji bame superlatywy.

Dubrovnik to najpiękniejsze miasto w Europie. Byłem tam zwiedziłem je całe począwszy od starego miasta po okoliczną wyspę i okoliczne miasteczka Cavtat i Orasac i naprawdę tam jest poprostu pięknie!

Słoweńskie Monte Carlo. Polecam

Plaża żwirowa

Świetne miejsce na narty, coraz bardziej popularne wśród turystów z Europy. Można tu zarówno aktywnie spędzić czas (narty,snowboard itp), odpocząć (poleżeć i opalać się na stoku) jak i dobrze się pobawić (jest kilka klubów,dyskotek,pubów). Byłem mile zaskoczony miejscową starówką z ciekawymi pomnikami i architekturą. Jako ciekawostkę polecam spacer po Parku Narodowym Pirin. Dla mnie najważniejszą zaletą były niskie ceny :)

podróż z Polski zajmuje sporo czasu. Jeśli jedzie się przez Rumunię trzeba się liczyć z kiepskim stanem dróg-uważajcie na zawieszenie

Praga czyli Paryż Wschodu, dla mnie najpiękniejsze stolica w całej Europie. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, żeby wszystko pozwiedzać trzeba zarezerwować 14 dni :) Mnóstwo zabytków, piękny rynek starego miasta, wyśmienite piwko i jeszcze lepsza kuchnia, codziennie byliśmy na knedlikach :) polecam to miasto wszystkim, niedaleko od Polski, naprawdę warto tu przyjechać..

BRAK

Odwiedziłam to miasto przy okazji AnimaFestu - festiwalu filmów animowanych. Zagrzeb to piękne miejsce, wyglądające jak miniatura Wiednia. Wspaniałe zabytki, ulice bardzo schludne i zadbane. Ma prawdziwy klimat. Wieczorami mnóstwo możliwości rozrywki - od klubów nocnych po wystawy, spektakle teatralne i heppeningi. To naprawdę artystyczne serce Chorwacji. Polecam każdemu, kto tak jak ja kocha sztukę i architekturę, na pewno nie będzie się nudził!

Ceny, jak w większości stolic europejskich, nie należą niestety do najniższych.

Nieduża i spokojna miejscowość. Dobra baza wypadowa na wyspę Krk (z wyspą połączone mostem, codziennie kursuje autobus na wsypę), do Crikvenicy (gdzie są ładne plaże), do Parku Narodowego Plitwickie Jeziora oraz na półwyspep Istria. Zaletą mogą być ceny, które w porównaniu z miastami na południu są niższe.

Nieciekawe wąskie plaże, w samym mieście nie ma tu też zabardzo czego zwiedzać...

Piękne, urokliwe, klimatyczne miasteczko. Fantastyczne zachody słońca, wspaniałe stare miasto. Dobra kawa, blisko do Wenecji.

Bardzo urocza miejscowość, bardzo fajne hoteliki, włoskie knajpki, restauracyjki pachnące bazylią oraz oregano, duży wybór pizzerii dla smakoszy tej potrawy. Bardzo ładne szerokie plaże dla spacerowiczów pokryte masą mini muszelek dla zbieraczy.

Włosi to specyficzny kraj i jak dla mnie nieco hałaśliwi, my polacy uchodzimy za głośnych ale włosi nas przebijają krzykiem i głośnymi rozmowami na ulicy czy na plaży czy w knajpach.

Mhh o tym mieście napisano dużo przewodników, książek i innych artykułów wiec moja opinia na niewiele się zda ale miasto zapiera dech w piersiach, można się zakochać i nie chcieć z niego wyjeżdzać. Urocze uliczki jeszcze fajniejsze kafejki i restauracyjki.

Jedyne to co było wadą to ruch uliczny i mega dużo rowerów skuterów i aut, pieszych i mega dużo turystów no ale takie miasto trudno aby nie było odwiedzane.

Bardzo typowe francuskie miasteczko, bogate architektoniczne, i nowoczesne budynki pomieszane z starymi zabytkami zapierającymi dech w piersiach, dużo świątyń, kosiołów, bazylika, urocze uliczki. Atrakcji ulicznych też co nie miara, teatry uliczne, występy uliczne, straganiki uliczna. Typowe małe francuskie knajpki z ogródkami zapraszające zapachami francji.Polecam

Przysmak całej francji owoce morze hit małże jak dla mnie nie do przełknięcia bleee, ale spróbować trzeba gdyż jak zapytają nie mogę powiedzieć że nie jadlem, ślimaki i żabie udka ok więc polecam. Najsmieśzniejsze iż pytając kelnera co może Pan zaproponować zawsze wciskają małże. Mhhh no coż ja zwolennikiem tej potrawy nie będę...

Bad Ausee fajna mieścina, pokryta cała śniegiem to malownicze krajobrazy warte uchwycenia na pamiątke aparatem, takich widoków nie ma nigdzie inndziej. Biały puch codzień coraz więcej sprawia jak by całe miasto było pod białą pierzyną. Góry robią wrażnienie. Knajpy, restauracje jak wszedzie smacznie i można się najeść do syta ale i konkretnie płacąc niestety.

Alpy co rok coraz droższe, więc portfel trzeba zabrac wypchany full po brzegi. Drogo drogo i coraz drożej. A jak rodzina jedzie to już człowiek nie wyrabia aby ich zachcianki spełniać.

Typowo nastawiona miejscowość na turystów i też pod nich nastawiona, dużo atrakcji, plaże szerokie, piaszczyste, słońce praży od rana, knajpy i knajpeczki, kafejki, restauracje stoją otworem dla klientów. Straganiki z bibelotami i pamiątkami by tylko kusić turystów ale to wszedzie jest.

Najgorsze że plaże funkcjonowały kto pierwszy ten lepszy bo póżniej to już nie było gdzie ręcznika położyć a leżak rozołożyć to już nie dało rady więc na taką ilość turystów odwiedzających wydaje się iż plaże co takie malutkie.

Bardzo przyjazne miasto, jest co robić nie można się w nim nudzić, dużo atrakcji, w mieście jest dużo restauracji, knajp, kafejek, kościołów, zabytków. Miasto tętni życiem jak w dzień tak i w nocy. Polecam

Mhh jak wiekszość ludzi pewnie zauwazyło będąc w Austrii drogo jak zwykle odkąd mają euro to już w ogóle drożyzna, więc ceny bardzo doskwierają, lepiej się zaopatrzyć w Znojmo po drodze lub zapsay wieść z Polski

Bardzo fajna miescowość urokliwa, z bujna roślinością na jednym kroku palmy , zaraz kaktusy a obok i iglaki śmiesznie to wygląda ale daje tej miejscowości specyficzny urok. Ludzie mili, kilka knajpek, restauracji, sklepów i hoteli. Wybrzeże urocze, piekne widoki. Polecam idealne na wypoczynek

Jedyne to co mało rozrywki, mało klubów, dyskotek a te co są otwarte do 24 i koniec, polak przezwyczajony do balowania do rana. Ogólnie ok bez rewelacji jeśli chodzi o atrakcje.

Idealne miejsce na wypad na narty, dobrze przygotowane nartostrady, wyciągi i gondole chodzą sprawnie i szybko, śniegu po pachy hehe, jak słonko wychodzi można się tez na stoku poopalać i zażyć kąpieli słonecznych. Sklepy sportowe super wyposażone, najnowsze marki sprzętu sportowego więc można upolowac dobry sprzęt.Polecam.

Bardzo polularne miesjce więc jedyną wadą były korki na ulicach i przedewszystkim na stokach do wyciągu, no i kolejki do knajp bo było trezba czekać aby coś kupić, zamówić cz też dostac stolik w knajpie.

Całkiem fajna spokojna miejscowość, klika restauracji, kafejek, sklepów z wyprzedażami co austryjacy uwielbiają. Dużo śniegu więc jak ktoś nastawi się na jazde na stokach to napewno nie bedzie się nudzić.

Wieczorami troszkę nudnawo, gdyż stoki do 20 maksymalnie a potem człowiek jeszce by gdzieś wyszedł z hotelu a tu średnio jest no ale coż każdy znajdzie coś dla siebie.

Fajna mieścina, jest co robic jest gdzie wyjść, jest gdzie wydać Eurosy, wiec rada dużo euro w portfelu, bo zginiecie. Kasy idzie jak lodu. Sporo restauracji, gasthofów, stoki na około wiec można do nocy jeżdzić na stoku. A wieczorem balować.

Dużo turystów, korki na trasach dojazdowych na stoki, korki na stokach i kolejki w gnajpach na stokach bo każdy głodny i spragniony austryjackiego piwa czy wina. Polecam grzańce genialne.

Bardzo fajna urokliwa miejscowość, polecam wszystkim warto ją odwiedzić. Jest co zobaczyć, jest gdzie się napić, ochłodzić zimnym piwkiem chorwackim, knajpki, restauracje, kafejki stoja otworem, zapraszają pysznym jedzeniem i wytrawnym pysznym winkiem, jak i piwkiem. Polecam

Dużo za dużo turystów, wycieczek po 50 osób w grupie, czasami trudno ich ominać, a wszedzie ich pełno, no ale trudno się dziwić gdyż okolica jest piękna i warto tu przyjechać

mała osada cudowny klimat tej wyspy cisza,mało samochodów ,które jeżdżą po piętach,mało turystów,przepiękne położenie ,widoki które zapierają dech w piersiach,dobre tanie wino,dobry w miarę tani hotel,doskonałe jedzenie -bardzo urozmaicone absolutny zachwyt tej wyspy woda czysta ciepła i przejrzysta

brak klimatyzacji w pokojach hotelowych

Fajna miescowośc na wypad na narty ale i latem można pochodzić po górach są szklaki, zimą nartostrady bardzo dobrze przygotowane, mozna się wyjeżdzić, sporo przyjezdnych. W miare blisko wszedzie do sklepów, knajp, restauracji.

Minus trzeba mieć dużo kasy, bo alpy austryjackie nie należą do tanich i kasy trzeba mieć jak lodu. W knajpach tłumy na stokach trzeba uważac przy zjazdach.

Dość popularna miescowość, dużo przyjezdnych, francuzów, włochów, rosjanów, no i oczywiście polaków. Bardzo dobrze przygotowane stoki, dojazdy do stoków też odśnieżane i sypane piaskiem, na wyższe partie proponuje łańcuchy aby mieć ale o tym pewnie każdy wie. W miejscowości jest co robic sporo knajpek i bardzo gościnnych austryjaków widac ze nastawienie na turystów.

Korki i jeszcze raz korki ale od tego chyba nigdzie sie nie da uciec, a w szczególności na ferie zimowe gdzie pół Polski wyjeżdza. Ale na to już nic chyba się nie da poradzić. Dużo aut, turystów więc jak ktoś chce od tłumów odpocząć to się nie da.

Warto zobaczyć, warto zwiedzić, mnóstwo do zwiedzania, muzea, kościoły, kapliczki, i wiele innych. Urokliwe uliczki, zabytkowe budynki, zadbane miasto. Rośliność w parkach zadbana. Połaczenia komunikacyjne dobrze zorganizowane, ludzie pomocni i przyjaźni. Dużo atrakcji turystycznych w sezonie i wydarzeń kulturalnych. Polecam

Jedyny minus ciężko na mieście znależć toalety. W restauracjach już było trzeba coś zamówić aby skorzystać. Sporo wycieczek turystycznych co było dośc uciążliwe. Tłok w autobusach i na ulicy.

Można pozwiedzać , poszusować na stokach, dobrze zjeść, dobrze wypić, dobrze poimprezować, dobrze wypocząć, i dobrze wydać pieniądze przywiezione. Polecam w 100% te okolice i miejscowość. Wyjazd uważam za udany w alpach.

Jedyne co było na minus to gigantyczne sople zwisające z dachów, co groziło poważnymi konsekwencjami, i austryjacy y=tego nie ogarniali a człowiek miał strach w oczach jak wchodził do bydynku lub z niego wychodził.

Całkiem spore miasto, jest co robić, można pozwiedzać, poimprezować, napić się Złotego Bażanta pychotka szczególnie zimnego do dobrej potrawy czeskiej. Sporo hoteli i moteli, sporo restauracji, klubów, ludzie mili i sympatyczni. Uliczki zadbane, czysto, wieczorami ładnie oświetlone.

Jedyne co to niby czeski podobny do polskiego ale czasami w calkiem prostych sprawach ciężko było się dogadać z czechami, niby kumali ale ich zrozumiec, jak szybko mówili to już wogóle nic się nie dało zrozumieć. Wiec pytać o droge kajaś porażka.

Bardzo symaptyczna miejscowość, urolikwe uliczki, bardzo bujna i urozmaicona rośliność, kaktusy pomieszane z choinkami jak również palmy tu i tam. Plaże nie za duże, i nie za specjalne za to jedzenie w knajpach palce lizac można by było z nichh nie wychodzić tylkojeśc i jeść.

Tak jak już pisałem plaże kiepskie może dlatego takie wrazenie gdyż jesteśmy przyzwyczajeni do naszych piaszczystych szerokich i długich plaż. Tam tego nie ma. A szkoda bo widoki bardzo piękne.

Najpiekniejszy dla mnie w tej miejscowości byl port a tam przepiękne różnej klasy jachty. Jachty od średnich jak i wysokiej klasy bardzo luksusowe, co przyciąga wzrok wszystkich turystyów. Miejscowość fajna, raczej spokojna, urocze uliczki, troszke knajpek, restauracji, sklepików i hoteli. Można wypocząć delektując się widokami.

Co mnie wkurzało to sporo autokarów stojących wszedzie gdzie popadnie na ulicy co powodowało iż zasłaniały piekne widoki. Podejrzewam iż hotele nie miała parkingów przy hotelach i stały wszedzie jeden za drugim.